* niestety nie zmieściłam się w terminie z rocznicowym postem, ale może się na mnie o to nie pogniewacie *
Zacznę o tego, że nie wiem czym do końca miał być dla mnie Mój LPSowy Blog.
Zapewne miejsce gdzie mogłabym się dzielić pasja do tych naszych LPSowych
figurek.
No i wiadomo: inna forma LPSowej aktywności.
Nie, mojej LPSowej Działalności nie porzucam! No co Wy ;D
Maskotką Mojego LPSowego Bloga jest Greta vel Pumpkin (tak, dalej nie wiem na co się zdecydować, i'm sorry Diario ❤️ ) .
Greta kojarzy mi się z jesienią, z październikiem, z dyniami, z jesiennym liśćmi... Mimo, że jest to petshop z września...
Na ten moment moje dalsze posty pozostają pod znakiem zapytania: ?
Znaczy się, ich częstotliwość.
Oczywiście, że będą ;D Nawet mam kilka w planach...
Więc oto jest 1 października, czyli Mój Rok na Moim LPSowym Blogu.
Robię przerwę... Wrócę tu do Was na pewno, także bądźcie spokojni ^^
To na tyle w tym poście, do zobaczenia w kolejnych postach i papa!
~ Torineko
PS Dajcie mi trochę czasu i coś pięknie błyszczącego
(może być ta emotikona lśniącego serca dodana w komentarzu pod tym postem)
Manuela
Greta vel Pumpkin
PPS Ten post nam nadzieję, że nie jest zbytnio chaotyczny....